Metoda Silvy samokontrola umysłu

Agent

W odróżnieniu od rozmaitych działających destruktywnych grup kultowych, Metoda Silvy nie wykazuje żadnych cech, które upoważniałyby do umieszczenia jej na liście takich grup. Metoda ta jest, mówiąc najkrócej, metodą rozwiązywania problemów przy użyciu intuicji. Organizowane szkolenia mają charakter treningowy, a nie kultowy. Nie istnieje żadna hierarchia, ani kult. Grupa nie zajmuje się sprawami będącymi przedmiotem teologii, nie udziela odpowiedzi na pytania dotyczące istnienie Boga, eschatologii, zbawienia, itp.
Istnieją wypowiedzi hierarchów Kościoła Katolickiego, w tym Biskupa Z. Pawłowicza, aprobujące Metodę Silvy. Również księża uczestniczą w kursach, a nawet są wykładowcami tej metody. (np. Ks. J. Belitz). Wykładowcy Metody Silvy w Polsce aktywnie włączają się w pomoc ofiarom sekt. Nie istnieją żadne przesłanki, które pozwalałyby zakwalifikować metodę Silvy w poczet sekt.

Jacek Gałuszka OP
Dyrektor
Dominikańskiego Centrum Informacji o Nowych Ruchach Religijnych
i Sektach w Polsce w Krakowie

frezja · Dołączył: 24 Cze 2008 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Jak dowiedziałam się w Dominikańskim Centrum Informacji o Nowych Ruchach Religijnych i Sektach w Krakowie, O. Jacek Gałuszka OP
nie jest już dyrektorem Ośrodka. Jego opinia nie jest w żaden sposób opinią Ośrodka ani Kościoła Katolickiego.

Jeśli zaś chodzi o bp Zygmunta Pawłowicza, to w 1997 roku wystawił opinię dotyczącą metody Silvy, w której stwierdza m.in.:
"Z religijnego, chrześcijańskiego punktu widzenia ocena metody Silvy musi być zdecydowanie negatywna. Medytacja pojęta jako psychotechnika i metoda ćwiczenia umysłu w celu penetracji i koncentracji psychiki człowieka nie ma charakteru religijnego, gdyż chodzi w tym wypadku o wykorzystywanie i manipulowanie siłami naturalnymi czy też siłami parapsychologicznymi.(...).

Tekst dostępny jest na stronie Stowarzyszenia Effata w dziale: sekty, zagrożenia wiary.

Stoka

To prawda..
Tylko ona- bardzo odzwierciedla , jak wielki podział jest w kosciele , na bardziej światłych i bardziej zatwardziałych.

Wielu młodych ksiezy , dzisiaj dokładnie stosuje MS w kosciele.
Jestem praktykująca katoliczką i jak słyszę słowa w ustach księdza;
-Módlcie sie obrazami , to wiem skąd , wzieły sie obrazy.

Zreszta niektóre pomysły sa bardzo fajne np;
-Ksiadz w Poznaniu na Grobli radził tak;
Wyobrazcie sobie podczas modliwty tablice i zapisujcie na niej kreda swoją modlitwe.

Bardzo ładnie opisała Gawain Shakti technikę Inwokacji.Czyli odwoływanie sie do mistrza i nauczyciela np Jezusa Chrystusa.

Tą technike ksieża stosuja od wieków i na codzień.
Moze dlatego tyle Cudów w naszym Kosciele Smile

Fil

Stoka

Fil

Ty jak juz sie odezwiesz.... hihi ,no masz racje Smile

Hanah

Czy działając w kierunku poprawy czyjegoś losu, lub zobaczenia lepszego jego obrazu bardziej zbliżonego do Ojca Niebieskiego może być złe?
To tak jakbyśmy chcieli mówić do katolika, że ma wierzyć że stanie się cud ale jednoczesnie nie widzieć zmienionej postaci . Czyli chcieć uczestniczyć w dziele jakiegoś oksymoronu.

LaBoy · Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

W internecie można zeczywiscie sporo znaleźć negatywnych opinii odnośnie Metody Silvy, zwłaszcza związane z prześladowaniem szatańskim czy nawet opętaniem ... co o tym sądzicie ?

Myślę, że Metody Silvy zgodnie z ww opinią zeczywiscie niemożna zaliczyć do sekt, ale niema dowodów na to jakie moce się wykorzystuje w tej metodzie (Boskie czy szatańskie)
W swoim czasie miałem zamiar zostać egzorcystą i mam pewne pojęcie w tych sprawach a nawet kilka teorii na temat tej metody, ale niejestem ich pewien więc poczekam na wasze wypowiedzi ...
Silva w swoich książkach często powołuje się na słowa Jezusa że możemy robić to co On (np. uzdrawiać) a nawet więcej ..., ale z drugiej strony trzeba wziąść pod uwagę, że Silva był jakimś różokrzyżowcem ( z tego co pamietam to coś związanego z sektą, a w każdym razie niepopierane przez Kościół) ...

Kiedyś zapytałem o Metode Silvy na pewnym forum katolickim, to ksiądz, który jest tam moderatorem nietylko nieodpowiedział na moje pytania, tylko mnie skrytykował a w dodatku zablokował temat i przeniósł do offtopicu. Niechciałbym nikogo krytykować, ale to muszę bo to było jawne zaniedbanie obowiązku kapłańskiego jakim jest apostolstwo.

Hanah

Juz pierwsi uczniowie Jezusa mieli pretensje o działanie uzdrawiające, do tych którzy "nie chodzili z nimi"- czyli nie byli uczniami Jezusa i uzdrawiali.
chcileli nawet aby Jezus zabronil im to czynić. Odpowiedzią było jak pamiętacie, że nie można zabraniać uzdrawiania. Pytasz czy to są siły boskie czy szatańskie? To też już było wyjaśniane. Bo jak można określać coś za szatańskie gdy dązy się do poprawy ludzkiego losu? Gdy samo wejście w stan alfa wyklucza gniew i złość ? A może wsadzenie kogoś do pokoju miłości? Od kiedy to miłość jest atrybutem szatańskim? Jak ktoś ma watpliwosci zawsze moze sobie zmienić na Boży pokój miłości, lub konkretnie Jezusowy Wink

LaBoy napisał:

Hanah

Uogólniając powiem, że dla mnie Silva jest metodą komunikacji z WJ z pominieciem kompleksów ego (NJ) dla dobra ogółu. Wszak wiemy, że w alfa nie da się nikomu szkodzić Very Happy

LaBoy · Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

To prawo przyciągania to aż za bardzo pachnie okultyzmem, a jak wiemy wszystkie działania okultystyczne są przez Kościół zabronione
powiedzcie jak się do tego odnosicie, to przedstawie następnie swoje zdanie Smile

Hanah

Obawiam się , że Jezus, gdyby żył obecnie, przez wielu kapłanów kościoła byłby osądzony za największego okultystę Wink

ada_m · Dołączył: 06 Wrz 2007 Posty: 416 Przeczytał: 0 tematów

LaBoy · Dołączył: 29 Mar 2008 Posty: 89 Przeczytał: 0 tematów

Wydaje mi się, że Metoda Silvy jest czymś w rodzaju języka aniołów, którym możemy się łatwiej, skuteczniej i szybciej porozumiewać z Bogiem. A skoro jest to taki język aniołów to i diabeł może się doczepić zwłaszcza, jak będzie chciał przeszkodzić w kontakcie z Bogiem. Dlatego odradzam wszystkim silvowcom zajmowania się magią, okultyzmem, jakimiś religiami hawajskimi itd itp.

Fil

reggina

No ja to akurat mam odwrotnie Wink

Raczej huna jest dla mnie podstawą widzenia świata, a silva to taki dodatek - fajne techniki do pracy z podświadomością Cool

A diabeł może siedzieć i w kościele, więc...