Metoda Silvy samokontrola umysłu

niebieski motylek

Oj,
coś mi tu pachnie, że chcecie się wzajemnie przekonywać, że racja jest jedna a to bzdura Very Happy

Każdy człowiek ma swoją prawdę w sobie i naprawdę nie chodzi o przekonanie kogoś do mojej prawdy.

A teraz o mnie i o talizmanach, w sumie to się nie zastanawiałam, ale ...
dziwnym trafem dostaję czasem jakiś kamyk i od kogoś, kto jest przekonany o jego działaniu. Skoro nie ma przypadków, to pewnie powinnam się nad tym pochylić. Dzięki za ten wątek.

Zabawne bo po kursie MS dostałam bransoletkę z kamieni hihi

Jak mówi Stoka-sukces miarą prawdy.

Ps. Wszystko w tym życiu jest symboliczne, po obejrzeniu filmu, który dał mi wielkiego powera -Błękitny motyl-dostałam na urodziny motyla, gdy na poważnie zobaczyłam działanie Aniołów, to zaczęłam je dostawać i powiem Wam, że wspaniale jest się świadomie cieszyć z prezentu. Dwa Aniołki mam nad łóżkiem. Pod choinkę kupiłam świadomie prezenty-Aniołka i Myszki (parka) i zapakowałam, resztę zostawiłam obdarowanym-pierwsza wiedziała o co chodzi i bardzo się ucieszyła z prezentu (wybrała, więc wiem, że dostała ten, który podświadomie jest jej przeznaczony), druga mam nadzieję, że się na niego otworzy wkrótce Very Happy

David_Tua

nie zalezy mi na przekonywaniu , posty adresuje raczej do zainteresowanych niż sceptyków
Niemniej , fakty dla mnie są takie ... myśl jest energią ! czyli czymś subtelnie fizycznym , co prawda nauka nie opracowała jakiegoś miernika i ich jednostki ... ale wydaje mi się iż ich fizyczność można bez trudu wykazać
jeśli bowiem mometalnie potrafią oddziaływac na materie muszą "być" fizyczne ... powiem więcej myśli nie dość iż mają jakąs strukture jekiejś gęstości , to jeszcze nasze mózgi potrefią wysyłać je w wybranym kierunku niczym wiazke lasera (pamiętam takie doświdczenie opisane w którejś z ksiązek Roberta Monroua -kiedy to kursanci hemisync postanowili skupić się na pojawieniu smugi w określonym kolorze nad budynkiem - wyszli i smuga była ...zresztą sam od lat robie sobie zbliżone experymenty i wiem jaki jest ich wynik)

z drugiej strony mamy kryształy (nie posłuże się zwrotem minerały) ...energia kryształów , promieniowanie kształtów (kryształy to przecież -kształty na poziomie molekuł) - to znane zwroty do odszukanie w necie,
no to teraz wpuścmy te myśli do tych kryształów ...oczywiście wszystko wymaga umiejetności abstrakcyjnego myślenia ... czyż nic się nie stanie???
myśli nie zostaną w jakimś stopniu przetworzone ...dla mnie to oczywiste ze transformacja zajdzie i o ile amulety w stylu "królicza łapka " to oczywisty blef i duchowy efekt placebo
to co do minerałów i kamieni szlachetnych ma to dla mnie fundamentalny i naukowy sens

Krysztau

ja tez nie chce nikogo przekonywac. Nie jestem sceptykiem, wierze, ze rozne rzeczy maja taka moc, jaka im damy, czy w jaka wierzymy. Zawsze kiedy widze gdzies szanse, to staram sie ja wykorzystac, czy pokazac innym. Kiedy widze zagrozenie, to staram sie przestrzedz innych. Grozne jest moim zdaniem przypisywanie czemus mocy wiekszej niz moja wlasna moc, lub wiekszej niz moc Boga, ktory jak wierze opiekuje sie mna caly czas.

Motylku, bardzo fajna historia z tymi aniolami, mi tez sie czesto zdarza przyciagnac to, o czym akurat mysle.

Dla mnie talizman ma wartosc, jesli pomaga mi pamietac o jakiejs obietnicy zlozonej sobie. Lub wogole o czyms pamietac [np. sylwestrowy rachunek z gruzinskiej restauracjii]

Stoka

No i co , jak Ci jedzenie gruzińskie smakowało... dobre co? Wink

Tutaj masz troche Gruzji Smile