 |
Metoda Silvy samokontrola umysłu Praktycy MS - Zorganizowana grupa
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stoka
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:42, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nie no, pisząc powżysze zdanie ,nie mam na mysli ziemi ,tylko ...Całość.
Generalnie wszystko wskazuje na to ,że kończe wędrowanie , tez to tak czuje i mi sie podoba taki rozwój zdarzen .Natomiast wiele osób ma jeszcze poczucie zobaczenia czegoś , zrobienia itp itd .
W/g numerologii /aczkowiek w moim przypadku ,nie tylko tym sie kieruje/ mistrzowskie dusze "wędrują " po raz ostatni -chyba ,że coś spieprza - wtedy być moze zaczynaja wszystko od nowa.
Ja takiej potrzeby już nie mam , więc "staram " sie niczego nie spieprzyc
Natomiast Ty reggino ,może masz jeszcze ochote sobie powędrowac
Myslę ,że ciagle tworzymy swoją rzeczywistośc ... hi brzmi to jak Matrix
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
reggina
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pon 20:28, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Mi nigdy nawet na myśl nie przyszło, że mogę być ostatni raz. Jestem ogromnie ciekawa, jak to będzie dalej, jak się będą zwiększać nasze możliwości - nie koniecznie na Ziemi. Jestem typem badacza-odkrywcy.
Dla mnie nie ma końca, bo zawsze jest jeszcze coś, co można eksplorować. Umarłabym z nudów, gdybym już nie mogła tego robić
|
|
Powrót do góry |
|
 |
reggina
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 13:33, 25 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Codzienna praca dla 33 - eh! nikt nie mówił, że będzie lekko
[link widoczny dla zalogowanych]
~ Ten sen ~
Istnieje świat tak blisko obok nas
Zamknięty gdzieś, dostępny tylko w snach
Nie masz już, nie masz już odwagi by tam wejść
Nie wierzysz że potrafisz cieszyć się
Więc nie bój się, podaj swoją dłoń
Zaufaj mi, byłam tam nie raz
Woda zmywa ból, słońce suszy łzy,
wiatr przegania lęk
Ja to wiem, byłam tam
Choć boisz się i wahasz się co dnia
Kolorów świat z nadzieją woła nas
Zobacz, zobacz, uśmiecham się i wiem
Ty możesz też zanurzyć się w ten sen
Więc nie bój się, podaj swoją dłoń
zaufaj mi, byłam tam nie raz
Woda zmywa ból, słońce suszy łzy,
wiatr przegania lęk
Ja to wiem, byłam tam
Varius Manx
Ostatnio zmieniony przez reggina dnia Pią 13:34, 25 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agent
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 23:34, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Po raz wtóry przeczytałam cały temat. Cholera, dalej nic nie wiem. Jak się odrabia karmę? Co zrobic ze związkiem, o którym wiadomo, że jest karmiczny? Skąd dowiedzieć się, że jest taki? Pięc stron i żadnych odpowiedzi! Ratunku!!! Czy ktos to wie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
reggina
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Czw 23:40, 21 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Eh, jak coś się obiecało, to trzeba się z tego wywiązać albo jakoś inaczej "przepalić". W sumie zależy na co kto się poprzednio poumawiał. Mogą być zobowiązania dwustronne, albo jednostronne. Jak komuś się zrobiło ałka, to teraz trzeba to zrekompensować... itp, itd.
A skąd wiadomo, to zależy od światopoglądu, czyż nie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stoka
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:19, 22 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Na tej stronie znajdziesz mail do B.Andrzejewskiej
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio jest chyba zajęta , bo jej nie widze w interku.
Możesz sobie zamówić horoskop karmiczny.
Ja tak zrobiłam .. i co?
Potwierdził to co czułam i "widziałam" w alfie.
Więc pewnie alfa wystarczy:)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanah
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Wto 10:29, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Zastanaijąc się nad zagadnieniem zwiazków karmiocznych
Nie każdy ma zaufanie do przewodników , a nawet nie każdy wie ,że związki karmiczne mogą istnieć. A przecież dla kazdego one mają jakieś znaczenie , choć najczęściej nieuświadomione. A czy do takich nie można zaliczyć zwiazków krwi? Inne związki mogą być mniej lub wiecej przypadkowe lub nawet nie trafione. A związki krwi mogą świadczyć o tym ,że mamy do przepracowania coś z tymi osobami w pierwszej kolejności. W tym przypadku jest to postawienie nas już niemalże w sytuacji przymusowej. Nie mamy wyboru, jesteśmy zwiazani aż więzami krwi. Co o tym sądzicie?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
reggina
Dołączył: 05 Wrz 2007
Posty: 684
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 11:13, 26 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nie koniecznie. Związki krwi mogą być karmiczne, ale nie muszą - tak jak inne. Te z krwi wynikają z potrzebnego potencjału do realizacji zadania na to konkretne wcielenie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stoka
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 0:09, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ciągle nie do końca /z w/w lektury/ można stwierdzić ,zę karma to tylko coś złego.
Myslę ,że czasami jest to jakaś "zaszłość", ale w tym zyciu umówiliśmy sie tylko na dobro.Na "dobre" jej odrobienie.
Podobno mozna mieć wieksza i mniejsza świadomość , tego faktu , lub mniejsze , lub wieksze pragnienie przerobienie karmy.
Wtedy czsami towarzyszy ból i ma on chrakter nieco nazywany przez psychologów nakładaniem sie wspomnień.
Przykład;
Jezeli w dzieciństwie jeden z rodziców był w stosunku do nas niesprawiedliwy , to kiedy znajdujemy sie w podobnej sytuacji z mezem ,lub inną osoba , wtedy boli nas potraktowanie przez ta osobę w dwójnasób.
Tzn złe potraktowanie przez nią /tą osobę/ i złe potraktowanie przez rodzica w dzieciństwie się nakłada.
Czyli tylko "połowa" bólu jest sprawką naszego "krzywdziciela"
Podobnie ma sie z karma.
Jesli osoba karmiczna łaczy sie z bólem , to nie dlatego ,ze jest nam coś "złego winna" ,ale ma to miec związek z nasza pamięcia z poprzedniego wcielenia.
"Pamiętamy" ,ze bolało nas coś w tym związku poprzednio i teraz nakłada sie to w każdej sytuacji , w ktorej- w stosunku do innej osoby bylibysmy niezwykle wyrozumiali
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Agent
Administrator
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 732
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 10:43, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Kurcze, nie jest łatwo mi to wszystko zrozumieć. Chciałoby się wiedzieć, miec pewność, a ty ni ma
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stoka
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:54, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Pewnie dlatego "kręci" ,inaczej trzasło by sie dawno w kat....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanah
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Śro 21:23, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
A czy z obecnego życia możemy mieć karmę?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Stoka
Dołączył: 30 Sie 2007
Posty: 2259
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:46, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
karma w karmie?
Z tego zycia, do odrobienia w tym zyciu?
Moze to bardziej dążenie do równowagi -harmonii w przyrodzie?
Ostatnio zmieniony przez Stoka dnia Śro 21:48, 27 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanah
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Pon 10:34, 10 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ale odnosnie karmy, ktos z was wspominał ,że osoba karmiczna winnym wcieleniu była osoba krewną> To czy nie możemy podejrzewać ,że zawsze istnieje oprócz przyczynowego( dla spełnienia warunków do okreslonego zadania życiowego) właśnie odrabianie karmy?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanah
Dołączył: 13 Paź 2007
Posty: 1127
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: trójmiasto
|
Wysłany: Śro 13:21, 12 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
W książce Redfielda "Niebiańska wizja" w rozdziale "Czuć się dobrze samemu" znalazłam ciekawy fragment:
Cytat: | Uważam ,że związki, dzięki którym możemy najpierw odegrać swoje scenariusze, a w końcu uświadomić sobie problemy z walka sił, perzychodzą do nas synchronicznie i są w pewnym sensie zwiazkami świetymi- jak o tym zaświadcza Kurs cudów. Obraz naszego uzależnienia przychodzi do nas wielokrotnie, pod postacią różnych ludzi, aż w końcu zrozumiemy przesłanie. I choć brzmi to nieromantycnie, te związki pojawiaja sie po to, bysmy mogli przekroczyć potrzebe bycia w nich; dopiero wtedy mozemy powrocic do czerpania miłości i bezpieczeństwa z wewnętrznego boskiego połączenia.
Jeśli jestes sam, to kolejne osoby będą się do ciebie zbliżać, szukając kandydata do współuzaleznienia. I tak długo, jak bedziesz przeskakiwał od jednej osoby do nastepnej, niczego nie osiągniesz. Tylko całkowicie wstrzymując sie od zwiążku, nożna uzyskać czas, by umocnic swoje wewnetrzne połączenie i zdobyc energie konieczną do tego, by w końcu odnaleźć odpowiednia osobę, prawdziwą bratnia duszę. |
I tylko bardziej niecierpliwi pewnie bedą pytać: kiedy bedę wiedzieć że to już jestem gotowy?
Ps Kurs cudów-H. Schucman, W.Thertford
[url]http://www.kurscudow.pl [/url]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Forum Metoda Silvy samokontrola umysłu Strona Główna
-> Co CIEBIE interesuje - o c Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6 Następny
|
Strona 5 z 6 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 - 2005 phpBB Group
Theme ACID v. 2.0.20 par HEDONISM
|