Metoda Silvy samokontrola umysłu

marcelus

No ja planuję na luty, być na Silvie w Poznaniu, a wy?
Pozdrawiam
Marcelus

Lianna

To będzie wielkie spotkanie, coś mi się wydaje Wink

(oczywiście o ile wszyscy troje nie poprzestaniemy na planach Wink

)

Lenik74 · Dołączył: 21 Sty 2008 Posty: 19 Przeczytał: 0 tematów

Byłoby fajnie:)

Yasmin

Już pół roku po kursie- gdzie relacje? Ja za trzy tyg. do Wrocławia sie wybieram, już się nie mogę doczekać!

Stoka

A ja w listopadzie na II do Andrzeja Smile

Yasmin

po jakim czasie od I można robić II ?

Lianna

Agent

Yasmin, nie ma ograniczeń. II można robic kiedy sie chce (nie często robią II), ale warto dobrze przećwiczyć wszystko co było na jedynce zanim się zrobi II. Ugruntować podstawy i dopiero wtedy, a ile to czasu zajmie?

Yasmin

Zdecyduję jak I zaliczę. Coś czuję że pokursowy entuzjazm da mi siłę do ćwiczeń i te techniki, o których czytam na forum będę mogła skuteczniej wykorzystać. Wiadomo, że nic tak nie motywuje jak drobne sukcesy, a te po mału się pojawiają. Po kursie na pewno będzie ich więcej i lepsze!
Pozdrawiam gorąco wszystkich forumowiczów i dzięki za wsparcie Smile

Agent

[quote="Yasmin"]... Wiadomo, że nic tak nie motywuje jak drobne sukcesy, a te po mału się pojawiają.[quote]
Nie moge się z tym zgodzić....
Sukcesy pojawią sie bardzo szybko i nie jakies małe, ale mega! I tej wersji bede sie trzymać Surprised

Yasmin

Racja, kilka tygodni od kiedy zaczęłam i już efekty! Szybko! I jeżeli to, co się ciekawie zaczyna rozkręcać, okaże się trafione, to rzeczywiście będzie WIELKI SUKCES- szanse są i to duże! Radość Smile

)która mnie nie opuszcza odkąd alfuję to też Duża Rzecz !

Yasmin

I stopień prowadzony przez Andrzeja Wójcikiewicza we Wrocławiu- REWELACJA!!!
W trakcie kursu rzeczywiście czułam, że jestem genialna- ćwiczenia wychodziły, nie spałam i samopoczucie, atmosfera- wszystko super.
A tydzień po kursie...
Miejsca na parkingu? żaden problem Smile

Stressss? Co to takiego? Smile

Wiara w siebie, w innych ludzi, w sprzyjającą moc Wszechświata i w to, że najpóźniej za dwa latka spełni się moje materialistyczno-motoryzacyjne marzenie Smile

Jeszcze tylko organizacja czsu tak, żeby wystarczało czasu na ćwiczenia...
Bo w moim przypadku to jest tak, że dużo roboty mam w moim laboratorium i sesje ok 40 min trwają- rozmawiam tam z synami, znajomymi, leczę potrzebujących- i siebie też- i ... tyle problemów do rozwiązania! Chyba inaczej niektóre sprawy muszę zorganizować- część załatwi Mapa Marzeń, część afirmacje wypisane na różnych częściach ciała (mój patent- piszę na stopie i każdy krok aktywizuje ją, a ja już nie muszę o tym pamiętać).
Niestety nie udaje mi się nocne programowanie syna- ma lęki( boi się duchów) i nie chce sam w pokoju spać- nie pomagają ŻADNE świadome sposoby, więc do podświadomych muszę sięgać, na razie bez skutku. I jeszcze kilka rzeczy muszę wyćwiczyć- budzenie bez budzika- totalna porażka! A ćwiczę to już dość długo - chyba jestem przemęczona i więcej snu potrzebuję, bo po 6 godz nawet moja podświadomość jest niewyspana Sad

ale coż: tylko trening czyni mistrza!!! Obiecuję więcej trenować- jak sie nauczę budzić tak, jak chcę to Wam powiem. Pozdrawiam Gorąco
P.S. na drugi stopień pojadę moją nową toyotką- za jakiś(niedługi) czas Wink

Darco

Yasmin, super Smile

Fajnie słyszeć tzn. czytać coś tak pozytywnego. Tylko chciałbym Cię przestrzec (nie wystraszyć) przed nadmiernym oczekiwaniem samych sukcesów. Sukcesy, o ile wytrwasz w ćwiczeniach, będą, ale na niektóre trzeba trochę dłużej poczekać. Ważne jest, aby w wypadku braku jakichkolwiek sukcesów przez dłuższy czas nadal systematycznie ćwiczyć i nie poddawać się. Wielu sukcesów życzę i pozdrawiam! Very Happy

Lianna

Yasmin, cudownie się czyta Twoją relację Smile

A patent dotyczący afirmacji na stopie jest.. absolutnie boski Very Happy

Stoka

Ja za Darco powiem ,ze nie mozna załozyć rózowych okularów.
Nalezy miec realne oczekiwania , by sie nie zawodzić.'
Napiszę coś o tym w Topicu o Bozenie Figarskiej Smile

Natomiast trzeba wierzyć ,ze ma sie narzedzia do rozwiązywania problemów i odkrywania swojego przeznaczenia.
Im systematyczniej to robimy tym sukces bardziej nas przekonuje do tego co robimy..
Ciesze ogromnie , ale przyznam ,ze Twój entuzjazm mnie nie dziwi.